
fot. Polskie Radio Koszalin/Jarosław Ryfun
System zapewnia między innymi lepszą koordynację pracy między domami pomocy społecznej, a także komunikację z władzami powiatu.
Marian Hermanowicz, starosta koszaliński powiedział, że system jest bardzo przydatny: - Szczególnie po okresie covidowym, kiedy utrudniona była komunikacja między DPS-ami a bezpośrednim miejscem ich nadzoru. Ten system pomoże nam poprawić funkcjonowanie naszych zespołów oraz jakość opieki nad mieszkańcami. Kosztował 2,5 mln zł. Pieniądze na ten cel otrzymaliśmy z rządowego programu inwestycji lokalnych.
Elżbieta Majcher, dyrektor DPS-u w Żydowie przedstawiła niektóre z funkcji systemu: - Każdego dnia pracownik rejestruje swoją obecność na smartfonie lub tablecie i dokonuje analizy mieszkańca, przypisuje też pracownikowi czynności, które trzeba wykonać przy danej osobie.
Karina Gębal z DPS-u w Parsowie podkreśliła, że system był konfigurowany m.in. w oparciu o wskazówki pochodzące od pracowników domów opieki: - Dzięki temu systemowi możemy dowiedzieć się, jakie czynności i jakie zadania ma wykonać każdy z pracowników. Projekt realizowany będzie dwa lata. Podpowiadaliśmy, jakie czynności i zadania są realizowane w innych domach opieki, bo przecież każda placówka jest inna - ma różnych mieszkańców i różne zadania.
Przewiduje się, że roczny koszt funkcjonowania systemu w powiecie koszalińskim to dziesięć tysięcy złotych.
kk/aj
Posłuchaj
Elżbieta Majcher, dyrektor DPS-u w Żydowie- 00:00:00 | 00:00:00
::
- 00:00:00 | 00:00:00
::
- 00:00:00 | 00:00:00
::