fot. prk24.pl
Gościem porannego „Studia Bałtyk”
był ks. Tomasz Roda, który dziś oficjalnie rozpoczął pracę jako
wicedyrektor Caritas Polska, a przez ostatnie lata szefował Caritas
diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. W rozmowie z Aleksandrą
Kupczyk mówił m.in. o tym, jak cenne jest doświadczenie zdobyte w
bezpośredniej pracy z potrzebującymi, jaki kształt przybrała
obecnie pomoc uchodźcom z Ukrainy i dlaczego Koszalin to, jego
zdaniem, najpiękniejsze miejsce w Polsce.
- Już od dobrego tygodnia wdrażam
się w nowe obowiązki - odpowiedział ks. Roda, poproszony o opowiedzenie, jak
wyglądać będzie jego pierwszy dzień, którym oficjalnie
rozpoczyna swój czas pracy w roli wicedyrektora Caritas Polska.
Wśród najważniejszych obecnie działań, wymienił m.in.
przygotowania do przyjęcia nowej fali uchodźców z Ukrainy, organizację pielgrzymki osób bezdomnych i do Światowego Dnia Ubogich.
Pytany o to, czy doświadczenie zdobyte w diecezji
wpłynie na jego obecną pracę powiedział: - To jest atut, który
bardziej pokornie i skromnie pozwoli spojrzeć np. na tworzone
projekty i programy. Doświadczenie, które zdobyłem na Środkowym
Pomorzu, nauczyło mnie, że na daną sytuację trzeba mieć dwa
plany, szybko i bezpośrednio działać.
Podkreślał, że zawsze liczy się mądra
i skuteczna pomoc. - Ma ona nie tylko niwelować biedę i kryzys, ale
prowadzić do usamodzielnienia człowieka, by odkrył on swoją
godność i mógł w pełni żyć - stwierdził.
Ks. Roda powiedział, że obecnie
Caritas Polska prowadzi w całej Polsce 27 centrów, które niosą
pomoc, w tym prawną, psychologiczną i aktywizacji zawodowej,
uchodźcom z Ukrainy.
Pytany o to, czy będzie wracał do
Koszalina stwierdził: - Zawsze mówię, że Koszalin to
najpiękniejsze miejsce w Polsce. Dodał, że w Warszawie już
brakuje mu kontaktu z przyrodą i morza. - A jako rowerzysta, na
razie, nie mogę się tutaj odnaleźć - zażartował.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.
ak/zas