fot. Mateusz Sienkiewicz/ Polskie Radio Koszalin
Po raz kolejny miejskie targowisko udostępniono nieodpłatnie wszystkim tym, którzy chcieliby sprzedać przedmioty zalegające w szafach i piwnicach.

Za sprawą jednego z miejskich radnych, pomysł znany z wielu niemieckich miasteczek wdrożono w życie w Szczecinku. I patrząc na frekwencję - inicjatywa bardzo spodobała się mieszkańcom.

Jak podkreślali, na targu można znaleźć wiele pięknych i użytecznych rzeczy. - Można kupić coś fajnego, lecz niedrogiego. Coś, co komuś jest już niepotrzebne, a innemu może się przydać. I to sprawdza się w tym miejscu - mówili przybyli na „Pchli Targ” mieszkańcy Szczecinka.

Szczecinecki „Pchli Targ” ma być organizowany cyklicznie, raz w miesiącu.

ms/aś

Posłuchaj

relacja Mateusza Sienkiewicza