fot. prk24.pl
Mężczyzna, spacerując w sobotę z psem ulicą Traugutta, przechodząc obok zaparkowanego auta, poczuł odrażającą woń wydobywającą się z samochodu. Natychmiast zawiadomił policję - powiedziała Polskiemu Radiu Koszalin komisarz Moniak Kosiec, rzeczniczka koszalińskiej policji.

- Policjanci po otwarciu samochodu, w bagażniku ujawnili ciało, najprawdopodobniej mężczyzny. Na to wskazuje odzież, która została zabezpieczona - przekazała kom. Moniak Kosiec. - Decyzją prokuratora, ciało zostało zabezpieczone do sekcji. Ustalamy tożsamość mężczyzny, jak również dlaczego znajdował się w tym pojeździe. Najprawdopodobniej było to koczowisko zrobione przez osobę bezdomną, ale to jest jeszcze przez nas weryfikowane - wyjaśniła.

Jak dodała komisarz Monika Kosiec, właściciel pojazdu zeznał, że samochód zaparkował w tym miejscu kilka miesięcy temu. Od tamtego czasu do niego nie zaglądał.

C. Szewczyk/aś

Posłuchaj

komisarz Moniak Kosiec, rzeczniczka koszalińskiej policji