Zaproszenie Przemysława Grabińskiego przyjęli dyrektor Powiatowego Środowiskowego Centrum Zdrowia Psychicznego dla dzieci i młodzieży w Pile Magdalena Nowojska, Irena Wiśniewska-Smolarek z Akcji Humanitarnej „Życie” w Pile oraz zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Zieleni w Pile Rafał Lisiecki.
We wtorek otwarto Powiatowe Środowiskowe Centrum Zdrowia Psychicznego dla dzieci i młodzieży w Pile. W placówce przy ulicy Rydygiera znajdują się m.in. gabinety do konsultacji i terapii ze specjalistami oraz tzw. oddział dzienny. Dyrektor placówki Magdalena Nowojska powiedziała, że nowa siedziba daje nowe możliwości pomocy, bo od marca działalność skupiała się przede wszystkim na pracy zespołów mobilnych: - Nasi pracownicy dojeżdżali do domów pacjentów. Przeprowadzali z nimi wywiady środowiskowe.
Dodała, że do centrum zgłasza się przede wszystkim młodzież: - Zmaga się m.in. z problemami związanymi z wyrażaniem emocji, agresją, nieumiejętnością skupienia uwagi na danej czynności czy edukacją w szkole. Zdarzają się też osoby, które po prostu wymagają leczenia psychiatrycznego.
rozmowa z Magdaleną Nowosjką, dyrektor Powiatowego Środowiskowego Centrum Zdrowia Psychicznego dla dzieci i młodzieży w Pile
Irena Wiśniewska-Smolarek z Akcji Humanitarnej „Życie” w Pile poinformowała, że w mieście powstanie centrum integracji mieszkańców: - Dwa lata pandemii spędziliśmy w izolacji. Dlatego chcemy, by powstało drugie takie miejsce w Pile, gdzie spotykaliby się: młodzież, ich rodzice i starsi mieszkańcy. Placówka będzie otwarta do południa oraz popołudniami. Dzieci będą pod nasza opieką, a wówczas ich rodzice mogliby załatwić swoje sprawy, np. w urzędzie czy u lekarza. Zakres naszych działań będzie szeroki, m.in. od organizacji warsztatów teatralnych dla najmłodszych po wieczory poetyckie dla starszych. Nasze usługi będą bezpłatne.
rozmowa z Ireną Wiśniewską-Smolarek z Akcji Humanitarnej „Życie” w Pile
Rafał Lisiecki powiedział, że niedawno w okolicach pilskich bulwarów powstała łąka kwietna. Zadanie zrealizowano z budżetu obywatelskiego. - Tworzenie łąk kwietnych ma wiele korzyści. Zwiększa się baza pokarmowa dla owadów. To też osłona dla większych organizmów, np. ślimaków. Dzięki temu poprawi się też retencja - powiedział zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Zieleni w Pile.
rozmowa z Rafałem Lisieckim, zastępcą dyrektora Zarządu Dróg i Zieleni w Pile
