
fot. prk24.pl
Od 1 czerwca w Koszalinie za bilet jednorazowy, 30-minutowy trzeba zapłacić 3,80 zł, czyli o 90 gr więcej niż dotychczas. Bilet ulgowy kosztuje 1,90 zł - o 45 gr więcej.
Tomasz Nowe, rzecznik prasowy MZK Koszalin przypomniał, że ważność tracą niewykorzystane do tej pory bilety jednorazowe: - Nie zakładamy, że pojedynczy użytkownik zakupi więcej niż kilkanaście biletów i ich nie wykorzysta. Jeżeli jednak bilety nie zostaną użyte - będą nieważne.
Inaczej ma się sytuacja w przypadku biletów miesięcznych oraz okresowych. Jak podkreślił Tomasz Nowe, będą one ważne przez tak długi okres, na jaki zostały wykupione, a podwyżka będzie obowiązywała dopiero od kolejnego zakupu: - Pasażer do 31 maja zakupi bilet po starej cenie i będzie miał prawo do tego, by go wykorzystać.
MZK Koszalin poinformowało, że w czerwcu będą jeszcze obowiązywały bezpłatne przejazdy dla uchodźców z Ukrainy.
Warto dodać, że 1 czerwca drożeją nie tylko bilety MZK (nowe ceny TUTAJ>>). Nowe stawki będą obowiązywać również w strefie płatnego parkowania - 2,40 zł za pierwszą godzinę postoju. Uchwałę tej w sprawie radni przyjęli 24 marca.
Anna Grabuszyńska-Hewelt, dyrektor Zarządu Dróg i Transportu w Koszalinie, podwyżki cen biletów tłumaczyła m.in. wzrostem kosztów utrzymania MZK: - Nasze autobusy zużywają rocznie około 1,5 mln litrów paliwa, a ceny ostatnio znacznie wzrosły. Oznacza to, że koszty spółki zwiększą się o około 1,6 mln zł.
Pierwotnie opłata za postój w strefie płatnego parkowania miała wzrosnąć o 40 procent, ale na wniosek klubu radnych PiS - podwyżkę zmniejszono do 20 procent. - Nasz klub złożył w czasie sesji poprawkę, ponieważ uznaliśmy, że w obecnej sytuacji opłaty związane z parkowaniem nie powinny być tak wysokie - mówił na sesji radny PiS-u Artur Wiśniewski.
Podniesieniu opłaty parkingowej sprzeciwili się tylko radni Koalicji Obywatelskiej. - Jeżeli sytuacja rynkowa się ustabilizuje, to być może zostaniemy przy tej stawce i nie będzie konieczności jej podnoszenia. Będziemy o tym dyskutować w listopadzie - ocenił radny Wiśniewski.
Jak podkreślił wówczas radny klubu Wspólny Koszalin Błażej Papiernik, tak decyzja podyktowana jest m.in. wzrostem cen paliwa: - Mamy świadomość, że sytuacja MZK nie jest najlepsza. Spółka ma duży deficyt budżetowy. Liczymy na to, że dzięki tej decyzji sytuacja spółki będzie trochę lepsza.
Troje radnych PiS wstrzymało się od głosu. Ośmioro radnych z Koalicji Obywatelskiej było przeciw. Szef klubu radnych KO Sebastian Tałaj mówił po sesji, że podwyżki nie są sposobem na ratowanie MZK: - W naszej ocenie to absurdalne. Komunikacja miejska potrzebuje zmian, dostosowania jej do potrzeb mieszkańców, stawiania na ekologię czy uwzględnienia w planach rosnącej liczby samochodów. Podwyżki cen biletów są natomiast najprostszą drogą, polegającą na sięganiu do naszych kieszeni.
Pierwotnie opłata za postój w strefie płatnego parkowania miała wzrosnąć o 40 procent, ale na wniosek klubu radnych PiS - podwyżkę zmniejszono do 20 procent. - Nasz klub złożył w czasie sesji poprawkę, ponieważ uznaliśmy, że w obecnej sytuacji opłaty związane z parkowaniem nie powinny być tak wysokie - mówił na sesji radny PiS-u Artur Wiśniewski.
Podniesieniu opłaty parkingowej sprzeciwili się tylko radni Koalicji Obywatelskiej. - Jeżeli sytuacja rynkowa się ustabilizuje, to być może zostaniemy przy tej stawce i nie będzie konieczności jej podnoszenia. Będziemy o tym dyskutować w listopadzie - ocenił radny Wiśniewski.
Jak podkreślił wówczas radny klubu Wspólny Koszalin Błażej Papiernik, tak decyzja podyktowana jest m.in. wzrostem cen paliwa: - Mamy świadomość, że sytuacja MZK nie jest najlepsza. Spółka ma duży deficyt budżetowy. Liczymy na to, że dzięki tej decyzji sytuacja spółki będzie trochę lepsza.
Troje radnych PiS wstrzymało się od głosu. Ośmioro radnych z Koalicji Obywatelskiej było przeciw. Szef klubu radnych KO Sebastian Tałaj mówił po sesji, że podwyżki nie są sposobem na ratowanie MZK: - W naszej ocenie to absurdalne. Komunikacja miejska potrzebuje zmian, dostosowania jej do potrzeb mieszkańców, stawiania na ekologię czy uwzględnienia w planach rosnącej liczby samochodów. Podwyżki cen biletów są natomiast najprostszą drogą, polegającą na sięganiu do naszych kieszeni.
kc/rz
Posłuchaj
Tomasz Nowe, rzecznik prasowy MZK Koszalin- 00:00:00 | 00:00:00
::