
fot. prk24.pl
Poseł Konfederacji, który był w czwartek gościem Anny Popławskiej w porannym „Studiu Bałtyk”, doprecyzował, że ma na myśli rosnącą inflację, podwyżkę stóp procentowych oraz wyższe ceny prądu, gazu i paliw, a także negatywne - jego zdaniem - skutki wprowadzenia Polskiego Ładu.
- Wojna w Ukrainie zmieniła wszystko. Musimy dostosować się do nowej sytuacji. Wojna oznacza przymus zbrojenia się, ale nie możemy zapominać o gigantycznej i wciąż rosnącej inflacji, podwyżce cen gazu i prądu, podniesieniu stóp procentowych, rosnących cenach paliwa, skutkach wprowadzenia Polskiego Ładu, który jest niewypałem. Te wszystkie kwestie zeszły na drugi plan i o nich się nie mówi. To wygodne dla rządzących. Ludzie chodzą na zakupy i widzą, że biednieją. Rząd nie ma na to sensownej odpowiedzi - powiedział Artur Dziambor.
Poseł dodał, w przyszłym tygodniu jest posiedzenie Sejmu i prawie „żaden z nich nie mówi nic o naszym portfelu i sytuacji finansowej”: - Poza jednym, absolutnie idiotycznym pomysłem, żeby rząd dopłacał 250 złotych do zakupu telewizora.
Gość „Studia Bałtyk” wzywa rządzących, by równolegle z konfliktem w Ukrainie rozwiązywać codzienne problemy finansowe Polaków: - Od tego zależy, jak poradzimy sobie z ogromną inflacją i kosztami życia, które wzrosną chociażby z powodu dwóch milionów uchodźców, a będzie ich jeszcze więcej. Nie mamy gwarancji Zachodu co do kwot, żeby utrzymać tych ludzi. Staliśmy się potęgą humanitarną na świecie, ale bez żadnych gwarancji zewnętrznych. Powinno być tak, że ze Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej otrzymamy konkretne wsparcie finansowe.
Polityk uważa, że w pewnym momencie w pomoc uchodźcom z Ukrainy powinno włączyć się wojsko i zapewnić tym ludziom bazę lokalową. Dodał, że Ministerstwo Edukacji i Nauki zadbało o to, by dzieci z Ukrainy poszły do szkoły pomimo bariery językowej.
Artur Dziambor wraz z posłami Jakubem Kuleszą i Dobromirem Sośnierzem odszedł z partii KORWiN. Parlamentarzyści oświadczyli, że odcinają się od kontrowersyjnych, czasami prorosyjskich opinii prezesa tego ugrupowania Janusza Korwin-Mikkego. Chcą stworzyć nową partię, która będzie funkcjonować w ramach Konfederacji. - Nazwę mamy, ale dzisiaj się nią nie podzielę. To wynika z doświadczenia. W świecie politycznym są ludzie złośliwi i życzący źle. Wiemy, że dosyć łatwo jest zarejestrować partię komuś na złość. Taką sytuację miały Platforma Obywatelska i KORWiN. W dniu oficjalnej rejestracji partii zaprezentujemy jej nazwę - powiedział gość „Studia Bałtyk”.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.
red./rz
Posłuchaj
Gość „Studia Bałtyk”: Artur Dziambor, poseł Konfederacji- 00:00:00 | 00:00:00
::