fot. prk24.pl
Medioznawca z Politechniki Gdańskiej, który w poniedziałek był gościem Arkadiusza Wilmana w popołudniowym „Studiu Bałtyk”, dodał, że dotychczas działania tej grupy hakerów dotyczyły stron wizerunkowych Rosji, a nie tych, które mają znaczenia dla potencjału tego państwa.

W czwartek międzynarodowa grupa hakerów Anonymous oficjalnie wypowiedziała Moskwie wojnę cybernetyczną. Hakerzy poinformowali, że udało im się przechwycić rosyjskie wojskowe systemy łączności, zablokowali rosyjskie strony rządowe oraz włamali się do państwowych kanałów telewizyjnych.

Prof. Jan Kreft zapytany przez Arkadiusza Wilmana, czy te działania hakerskie mogą przesądzić o wyniku konfliktu zbrojnego, odpowiedział: - Nie wierzę, że działania Anonymous zmienią oblicze cyberprzestrzeni. (...) Anonymous jest domniemanym Robin Hoodem, który odbiera złym i daje dobrym. Jak na razie działania grupy dotyczyły stron wizerunkowych, a nie tych, które decydują o sile państwa. Tym zajmują się inne jednostki z różnych stron świata, o których działaniach nie dowiemy się.

Medioznawca powiedział również, że w czasie kryzysu militarnego jeszcze trudniej oddzielić fałsz od prawdy. Dodał, że internauci powinni zwiększyć czujność przy przeglądaniu portali i serwisów społecznościowych.

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.

red./aw/rz

Posłuchaj

rozmowa Arkadiusza Wilmana z prof. Janem Kreftem