fot. prk24.pl
Mieszkanka Szczecinka, która we wtorek przyszła na umówioną rozmowę z
dzielnicowym, prosto z komendy trafiła do zakładu karnego za
wcześniejsze przestępstwa przeciwko mieniu. Miała też przy sobie
narkotyki.
Kobieta przyszła do Komendy Powiatowej Policji w Szczecinku na umówioną rozmowę z dzielnicowym w swojej prywatnej sprawie. W trakcie tej wizyty została sprawdzona w systemie policyjnym.
- Okazało się, że kobieta poszukiwana jest w celu ustalenia aktualnego miejsca jej pobytu oraz zatrzymania i doprowadzenia do zakładu karnego celem odbycia kary pozbawienia wolności za wcześniejsze przestępstwa przeciwko mieniu - poinformowała asp. Anna Matys, oficer prasowa KPP w Szczecinku.
Zatrzymana 26-latka z policyjnej komendy trafiła prosto do zakładu karnego, by odbyć orzeczoną karę za wcześniejsze przestępstwa.
Za posiadanie środków odurzających grozi jej do 3 lat pozbawienia wolności.
PAP/aj