fot. Przemysław Grabiński
Trzy autobusy elektryczne są już w zajezdni Miejskiego Zakładu Komunikacji w Pile. Wkrótce wyjadą na ulice miasta. MZK kupiło pięć takich pojazdów. Firma czeka jeszcze na dostawę dwóch.

We wtorek zaprezentowano pierwszego pilskiego „elektryka”. Jak podkreślił prezes Miejskiego Zakładu Komunikacji w Pile Tadeusz Majewski, pojazdy zakupiono dzięki unijnej dotacji: - Pięć pojazdów elektrycznych, pantografowa stacja ładowania i ładowarki w zajezdni - koszt tego projektu to 16 milionów złotych, z czego 11 milionów to unijne dofinansowanie.

To pierwsze autobusy elektryczne we flocie pilskiego MZK. Jak dodał prezes Tadeusz Majewski, zastąpią one starsze pojazdy z silnikiem Diesla: - One zostaną zezłomowane. To wymóg tego projektu.

Prezydent Piły Piotr Głowski podkreślił, że miasto i MZK starają się już o dofinansowanie na zakup kolejnych dwóch autobusów elektrycznych, a także trzech autobusów wodorowych - w tym przypadku niezbędną infrastrukturę ma zapewnić Orlen. - Mamy już podpisane porozumienie z Orlenem i prywatnym inwestorem. Prawdopodobnie Orlen będzie miał za zadanie wybudować podstawową infrastrukturę co sto kilometrów. Między innymi w Pile powstanie stacja ładowania - powiedział samorządowiec.

„Elektryki”, które wkrótce wyjadą na pilskie ulice mają obsługiwać najczęściej kursującą linię numer 5, z której korzysta najwięcej pasażerów.

pg/rz

fot. Przemysław Grabiński
fot. Przemysław Grabiński
fot. Przemysław Grabiński

Posłuchaj

Piotr Głowski, prezydent Piły Tadeusz Majewski, prezes Miejskiego Zakładu Komunikacji w Pile