fot. prk24.pl
Poseł Koalicji Obywatelskiej z Koszalina, który we wtorek był gościem porannego „Studia Bałtyk”, w rozmowie z Anną Popławską odniósł się m.in. do listu działaczy Platformy Obywatelskiej dotyczącego konfliktu wewnątrz struktur partii w Koszalinie.
Anna Popławska zapytała parlamentarzystę o spór w koszalińskiej Platformie Obywatelskiej. Część działaczy ugrupowania napisała list do swoich partyjnych kolegów, w którym zaapelowali o jedność i zakończenie wewnętrznych sporów. „Bardzo niepokojące jest to, że część z nas poprzez działania i słowa naznaczone agresją konfliktuje członkinie i członków naszych struktur w mieście, co oddala nas od siebie i tworzy podziały” - m.in. to można przeczytać w liście, pod którym podpisali się m.in. Jan Kuriata, przewodniczący rady miasta i jego zastępca - Marcin Waszkiewicz.
- Jestem współautorem tego listu. Nie jest to nowa sprawa. Media nagłaśniały już konflikt w PO, kwestię odejść z koszalińskiego klubu radnych, konflikt między senatorem Gawłowskim a prezydentem miasta. List nie ma tylko kontekstu negatywnego, mówimy w nim także o wielu sukcesach. Nie jest on skierowany tylko do członków Platformy, ale też do sympatyków, ludzi którzy głosowali na nas i niepokoją się rozłamem w radzie miasta - podkreślił Piotr Zientarski. - W liście mówimy o tym, że musimy być razem, że razem musimy pracować i nie możemy zawieść wyborców. To list optymistyczny, zwołujący do zwarcia szeregów, a nie do rozbijania naszego ugrupowania w mieście - dodał.
Na postawiony przez Tomasza Sobieraja, wicemarszałka województwa i szefa struktur PO w powiecie koszalińskim, zarzut, że pod listem podpisały się osoby, które widziały siebie głównie w projekcie Rafała Trzaskowskiego, a nie w PO, poseł Zientarski odpowiedział: - Do tych irracjonalnych argumentów nie będę się odnosił. Bardzo cieszyłem się i cieszę z powrotu Donalda Tuska. Uważam też, że Rafał Trzaskowski ma istotną rolę do wypełnienia w ugrupowaniu. Widzą to zarówno Trzaskowski, jak i Tusk. Stawiamy na uruchomienie energii młodzieży. W Platformie nie mogą być przecież tylko stare kadry.
Poseł skomentował także sytuację na granicy polsko-białoruskiej.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.
ap/aj