Koszalinianin dobył srebrny medal podczas paralekkoatletycznych mistrzostw Europy w Bydgoszczy. Maciej Sochal rzucił maczugą na odległość 30,74 metra.
Przez pewien czas zawodnik Startu Koszalin przewodził stawce. Dopiero w końcówce musiał uznać wyższość jednego z rywali. - Maciek jest kontuzjowany. Ma poważne problemy z barkiem i kręgosłupem. Obawialiśmy się tego występu, ale dał sobie radę. Ten wynik da mu prawdopodobnie kwalifikację na igrzyska - powiedział ojciec medalisty Jerzy
Sochal.
Maciej Sochal liczył, że zdobędzie złoty medal: - Niestety miałem
kontuzję. Fizjoterapeuci robili, co w ich mocy, ale na złoto nie
wystarczyło. Cieszę się ze srebra, ale liczyłem na więcej.
W pierwszym dniu paralekkoatletycznych mistrzostw Europy
biało-czerwoni zdobyli trzynaście medali, w tym pięć złotych. Maciej Sochal na mistrzostwach Europy w Bydgoszczy wystąpi jeszcze 5 czerwca. Stanie do rywalizacji w pchnięciu kulą.
Maciej Sochal jest m.in. złotym medalistą igrzysk paraolimpijskich z
Rio de Janeiro w rzucie maczugą. W tej konkurencji jest też
rekordzistą świata z wynikiem 37,19 metra.
Krzysztof Klinkosz/kc