
fot.ciazaipasy.pl
Autorzy kampanii, która rozpoczęła się w
Dzień Matki przekonują, że kobiety w ciąży powinny w samochodzie zapinać pasy bezpieczeństwa.
Jak podkreśla Paweł Kurpiewski, biomechanik zderzeń z Centrum Bezpieczeństwa fotelik.info, Polska jest jednym z ostatnich krajów w Europie, w których przepisy ruchu drogowego nie wymagają od ciężarnych zapinania pasów. Oprócz naszego kraju tylko Bułgaria, Grecja, Rumunia i Włochy zezwalają kobietom w ciąży na niezapinanie pasów bezpieczeństwa.
Kurpiewski powołuje się na badania, które już w 1995 roku udowodniły, że pasy nie zagrażają, a ratują życie kobiet w ciąży.
- Zagrożenie dla ciąży może stanowić nawet z pozoru niegroźna stłuczka parkingowa. Jeśli pasy są niezapięte, podczas takiego zdarzenia może dojść do
odklejenia się łożyska, które prowadzi do śmierci nienarodzonego dziecka - podkreśla Paweł Kurpiewski.
Autorzy kampanii „Ciąża i pasy” przypominają, że kobieta w ciąży zapinając pasy musi pamiętać o sposobie ułożenia pasa tak, aby dolna część - tak zwany pas biodrowy - umieścić poniżej kości na miednicy zwanych wyrostkami kolczystymi.
- Jeżeli pas poprowadzimy poniżej tych wyrostków i poniżej wypukłości brzucha, to nic nie grozi dziecku - zaznaczył biomechanik.
Organizatorzy kampanii liczą na to, że w parlamencie uda się utworzyć ponadpartyjną koalicję zwolenników wprowadzenia obowiązku zapinania pasów przez kobiety w ciąży.
IAR/aj