fot. MKS Bytovia Bytów/Facebook
Po potknięciu na własnym boisku i stracie punktów z Olimpią Elbląg walczący o awans do pierwszej ligi piłkarze Chojniczanki nie zawiedli w Stargardzie. Wygrali pewnie z miejscowymi Błękitnymi 2:0. Bezbramkowy remis zanotowała ekipa Bytovii Bytów. Czarne Wilki podzieliły się punktami ze Skrą w Częstochowie.

Chojniczanka od początku spotkania miała więcej z gry i starała się konsekwentnie wypracowywać dogodne akcje do strzelenia gola. Broniący się przed spadkiem gospodarze próbowali również swoich szans m.in. akcjami oskrzydlającymi, jednak, te były skutecznie niwelowane przez defensorów z Chojnic.

O losach meczu zadecydowało niespełna 10 minut w pierwszej części spotkania. Najpierw w 26 minucie okres przewagi gości został przypieczętowany wywalczeniem rzutu karnego. Z 11. metrów nie pomylił się Adam Ryczkowski i goście wyszli na prowadzenie.

Nie zamierzali jednak poprzestawać na jednej bramce i nadal byli częściej w posiadaniu piłki. To przyniosło efekt już w 35 minucie kiedy jedną z wielu akcji gości celnym strzałem wykończył Szymon Skrzypczak. Jeszcze raz przed końcem pierwszej połowy zaatakowała Chojniczanka, jednak tym razem zabrakło skutecznego wykończenia.

W drugiej odsłonie goście nadal kontrolowali to co działo się na boisku, starając się już bardzo wysoko niwelować akcje gospodarzy. Zwycięstwo w Stargardzie to już czwarta wygrana na sześć spotkań ligowych wiosennej części sezonu, dzięki któremu ekipa z Chojnic umocniła się w czubie tabeli.

Błękitni Stargard – Chojniczanka Chojnice 0:2 (0:2)
0:1 Adam Ryczkowski 26. (karny)
0:2 Szymon Skrzypczak 35.

Błękitni: Dominik Sasiak - Aleksander Theus, Jakub Ostrowski, Daniel Wajsak, Jan Andrzejewski - Mateusz Bochnak (73. Tomasz Kaczmarek), Hubert Krawczun (63. Filip Karmański), Dawid Polkowski, Michał Cywiński (83. Przemysław Brzeziański), Błażej Starzycki (73. Bartosz Boniecki) - Kamil Walków (63. Damian Niedojad).

Chojniczanka: Paweł Sokół - Jan Mudra, Marcin Grolik, Martin Klabník, Michał Sacharuk - Mateusz Klichowicz (62. Serhij Napołow), Adrian Rakowski (72. Paweł Czajkowski), Maciej Kona, Tomasz Mikołajczak (84. Artur Golański), Adam Ryczkowski (84. Olaf Nowak) - Szymon Skrzypczak.

Żółte kartki: Cywiński, Wajsak, Kaczmarek - Sacharuk, Mudra.
Czerwona kartka: Tomasz Kaczmarek (90. minuta, Błękitni, za drugą żółtą).

Bramki nie padły za to w Częstochowie. Sztuczna nawierzchnia boiska pod Jasną Góra tym razem nie była atutem gospodarzy, choć Czarne wilki przez większość okresu przygotowawczego trenowały na takiej właśnie nawierzchni. Punkt wywalczony ze Skrą jest tym cenniejszy dla podopiecznych Kamila Sochy, że są oni drużyną, która jako pierwsza zatrzymała częstochowian na wiosnę. Do tej pory Skra wygrywała wszystkie swoje mecze w 2021 roku.

Gospodarze już na początku meczu stracili z powodu kontuzji jednego ze swoich najlepszych zawodników - Adama Olejnika, musieli zmienić ustawienie i styl gry, a na to tylko czekali piłkarze Bytovii. Mimo że gospodarze byli faworytem spotkania, to goście wypracowali sobie więcej klarownych sytuacji. W 36 min. Jakub Bach strzelił mocno, a bramkarz Skry z trudem sparował piłkę na róg. W doliczonym czasie pierwszej połowy ten sam zawodnik próbował pokonać golkipera gospodarzy, ale również bezskutecznie. Piłka odbiła się od poprzeczki.

Po przerwie nadal Bytovia miała nieco więcej z gry. 10 minut po wznowieniu gry wychowanek innego częstochowskiego klubu – Rakowa, Oskar Krzyżak uderzył na bramkę gospodarzy, ale piłka odbiła się od słupka. Gospodarze to ekipa, która poważnie myśli o awansie do I ligi i częstochowianie udowodnili to w ostatnich sekundach spotkania, kiedy to po strzale Kamila Wojtyry bramkarz Bytovii Adrian Olszewski z trudem przeniósł piłkę nad poprzeczką.

- Wiedzieliśmy, że jedziemy na bardzo trudny teren, do dobrze grającego zespołu. Dopuszczaliśmy myśl, że remis nie byłby złym wynikiem, choć zawsze uczę zawodników, żeby w każdym meczu walczyć o zwycięstwo. W tej lidze każdy punkt na trudnym terenie trzeba szanować. Mamy jednak ogromny niedosyt, bo przez większość meczu prowadziliśmy grę. Mieliśmy groźniejsze sytuacje, ale ich nie wykorzystaliśmy. Cieszę się, że nasza gra pod względem taktycznym wygląda coraz lepiej. Podtrzymaliśmy również serię gier bez porażki -
powiedział Kamil Socha, trener Bytovii.

Skra Częstochowa - Bytovia Bytów 0:0

Skra: Mikołaj Biegański - Krzysztof Napora, Hubert Sadowski, Karol Noiszewski, Adam Mesjasz, Rafał Brusiło – Radosław Gołębiowski, Adam Olejnik (13. Daniel Pietraszkiewicz), Piotr Nocoń - Kamil Wojtyra (90. Maksim Kwiencer), Lucjan Klisiewicz (55. Damian Warnecki).

Bytovia: Adrian Olszewski - Kuba Lizakowski (72. Dominik Urban), Krzysztof Bąk, Oskar Krzyżak, Filip Dymerski, Jakub Bach (77. Maciej Kozakowski) - Eryk Moryson (77. Maciej Błaszkowski), Przemysław Lech, Paweł Zawistowski, Mateusz Wrzesień (69. Michał Kieca) - Piotr Giel.

Żółte kartki: Pietraszkiewicz, Sadowski, Napora, Nocoń – Lizakowski, Moryson, Urban.

Pozostałe wyniki 24. kolejki II ligi:
  • Śląsk II Wrocław - Wigry Suwałki 3:0 (0:0),
  • Olimpia Elbląg - Stal Rzeszów 1:3 (0:0),
  • Znicz Pruszków - Sokół Ostróda 2:1 (1:1),
  • Olimpia Grudziądz - Hutnik Kraków 1:2 (1:1),
  • Pogoń Siedlce - GKS Katowice 1:2 (0:2),
  • Górnik Polkowice - Lech II Poznań 4:0 (2:0).
kk/rz