fot. wikipedia.pl
Umowa ma obowiązywać po zakończeniu okresu przejściowego po brexicie. O uzgodnieniu jej zapisów poinformował w czwartek po południu brytyjski premier Boris Johnson.

"Wszystko, co obiecano Brytyjczykom w referendum w 2016 roku i w zeszłorocznych wyborach powszechnych, zostało osiągnięte dzięki temu porozumieniu. Odzyskujemy kontrolę nad naszymi pieniędzmi, granicami, prawem, handlem i naszymi łowiskami" - napisano oświadczeniu brytyjskiego rządu.

Wskazano, że Wielka Brytania nie będzie już związana przepisami UE ani orzeczeniami Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości i zapewniono żadne czerwone linie negocjacyjne nie zostały przekroczone. "Oznacza to, że z dniem 1 stycznia 2021 r. będziemy mieli pełną niezależność polityczną i gospodarczą" - podkreślono.

- Porozumienie jest uczciwe i zrównoważone - przekazała przewodnicząca KE Ursula von der Leyen dodając, że droga do jego zawarcia była długa i kręta, a trudnych negocjacji nie ułatwiała pandemia koronawirusa. - Jednak biorąc pod uwagę stawkę tych negocjacji, warto było walczyć o porozumienie - mówiła szefowa Komisji Europejskiej.

- Jednolity rynek będzie działał na uczciwych zasadach, jeżeli ktoś nie będzie się do nich stosował spotkają go poważne konsekwencje - podkreśliła von der Leyen. - Czas ruszyć dalej - zapowiedziała szefowa KE zaznaczając, że Unia Europejska i Wielka Brytania pozostaną zaufanymi partnerami i będą nadal współpracować w wielu obszarach, realizując wspólne cele.

Licząca ok. 2000 stron umowa, której szczegółowe zapisy nie zostały jeszcze upublicznione, musi zostać ratyfikowana przez obie strony. Ma zastąpić obowiązujący do końca tego roku okresu przejściowego po brexicie, który upływa wraz z końcem bieżącego roku. Formalnie Wielka Brytania wystąpiła z UE 31 stycznia tego roku.

PAP/ar