fot. Nadleśnictwo Czarne Człuchowskie
Spalony budynek gospodarczy, uszkodzone cztery samochody i zniszczona tablica upamiętniająca walczących na Kresach Żołnierzy Wyklętych. To bilans wydarzeń, do których doszło w miejscowości Czarne i okolicy. Poszkodowani to głównie pracownicy Nadleśnictwa Czarne Człuchowskie, oraz szef patriotycznego stowarzyszenia Brygada Inki.
Sprawę bada człuchowska policja, ale zaangażowali się także leśnicy. Dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinku chce nagrodzić osobę, która wskaże sprawców wandalizmu.
- W trosce o bezpieczeństwo pracowników, dyrektor podjął decyzję o przyznaniu nagrody w wysokości pięciu tysięcy złotych za przekazanie wiarygodnych informacji, które przyczynią się do szybkiego wykrycia sprawcy bądź sprawców tych wydarzeń - powiedział Polskiemu Radiu Koszalin Marek Stasiuk, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinku.
Według wstępnych szacunków, straty poniesione przez poszkodowanych to ponad 100 tysięcy złotych.
ms/ar
