Ponad 2 tysiące kilometrów liczyła trasa, którą pokonali Małgorzata Łuczak oraz Adam i Kacper Rybarczyk, trójka rodzeństwa z Koszalina. Śmiałkowie wyruszyli 3 października z Warrington w Wielkiej Brytanii, kierując się w stronę Koszalina. Po miesiącu wyprawy dotarli na miejsce, gdzie na placu przed ratuszem powitała ich rodzina oraz prezydent miasta.
Trasa wyprawy wiodła ich przez m.in. Francję, Holandię i Niemcy. Rodzeństwo przyznało, że podczas całego przejazdu mierzyli się z licznymi wyzwaniami. – Cała trasa była ciężka, ale najtrudniej było w Anglii, gdzie musieliśmy na przykład przejeżdżać przez wodę sięgającą nam do kolan. A pewnej nocy w Niemczech nawigacja poprowadziła nas przez las. Pomagali nam jednak napotkani ludzie – mówili.
Przygodę rodzeństwa można było śledzić w mediach społecznościowych, gdzie systematycznie relacjonowali jej przebieg. Zdjęciami z odwiedzanych miejsc dzielili się z obserwatorami swojej grupy na Facebooku 5 AM Heroes.
Wyczynowi rodzeństwa przyświecał szczytny cel. Przez całą wyprawę zachęcali do wsparcia założonej przez nich internetowej zbiórki na rzecz powodzian.
– Pracujemy na budowie, więc wiemy, jakie szkody wyrządziła powódź. Chcemy, by jak najwięcej osób dowiedziało się, że tam (na południu Polski – red.) nadal jest problem. Mimo że nie ma już wody, pomoc jest wciąż potrzebna – tłumaczyli.
Po kilku dniach odpoczynku Małgorzata, Adam i Kacper ruszają na tereny dotknięte powodzią, by pomóc w remoncie domu jednej z poszkodowanych rodzin. Zbiórka funduszy trwa nadal, a linki do niej można znaleźć na profilu społecznościowym 5 AM Heroes.
sk/zn