Przemysław Kaczanowski, koordynator Oddziału Położniczo-Ginekologicznego w Szpitalu Wojewódzkim w Koszalinie, powiedział, że poród to ogromne przeżycie dla całych rodzin i pokoje rodzinne będą bardzo pomocne: - Poród jest porównywalny do maratonu, więc pacjentki są nim zmęczone, a tu jeszcze trzeba opiekować się maleństwem. Każda dodatkowa para rąk jest kluczowa. Nasz personel oczywiście jest pomocny, ale wsparcie bliskiej osoby jest nieocenione.
Pobyt w pokoju rodzinnym jest płatny z góry za trzy doby i kosztuje 400 zł. Czwarta i piąta doba to 150 zł każda. W cenie uwzględniono także wyżywienie dla partnera.
- Sala wyposażona jest jak każda sala na oddziale położniczym z różnicą taką, że dla osoby towarzyszącej jest wersalka. Standardowo jest łóżko dla pani, która urodzi, łóżeczko dla noworodka, przewijak i łazienka. Mamy również dostępny w tej sali telewizor, który jest bezpłatny - opisała Elżbieta Kuziomko, oddziałowa Oddziału Położniczego.
Szpital zyskał też nowoczesny aparat USG. Sprzęt trafił na Oddział Intensywnej Terapii i pozwoli na szybszą diagnostykę pacjentów w stanie zagrożenia życia.
- Umożliwia nam to precyzyjne lokalizowanie i znieczulanie nerwów, co powoduje, że możemy wyłączać ból w określonych częściach ciała. Na przykład w kończynach lub w strefie szyi do zabiegów naczyniowych. Takie postępowanie jest mniej obciążające dla niektórych grup pacjentów niż stosowanie pełnej narkozy, czyli znieczulenia ogólnego - powiedział Maciej Berchert, koordynator Oddziału Anestezjologii, Intensywnej Terapii Dorosłych.
Aparat USG kosztował około 140 tysięcy złotych. 100 tysięcy to dofinansowanie starostwa, a 40 tysięcy złotych stanowił wkład własny szpitala.
Monika Kwaśniewska / jr