fot. pixabay.com
Agora ogłosiła, że jest to spowodowane spadkiem przychodów ze sprzedaży usług poligraficznych w technologii, w której specjalizuje się pilska drukarnia.

Przewodniczący Międzyzakładowej Komisji Solidarności w Agorze Wojciech Orliński powiedział Polskiemu Radiu Koszalin, że choć pracownicy mogli liczyć się z takim obrotem spraw, to komunikat spółki był dla nich zaskoczeniem: - To wisiało w powietrzu. Według nas wygaszanie oznacza, że do końca roku drukarnia przestanie funkcjonować.

Szczegółowe informacje na temat zwolnień grupowych Agora ma opublikować po zakończeniu konsultacji ze związkiem zawodowym oraz z radą pracowników.

W pilskiej drukarni pracuje prawie 90 osób. Jak informuje spółka - 90 proc. z nich ma stracić pracę. „Wygaszanie” ma objąć też drukarnię spółki w Tychach. W sumie Agora planuje zwolnić do 153 osób.

pg/ar

Posłuchaj

Wojciech Orliński, przewodniczący Międzyzakładowej Komisji Solidarności w Agorze
  • 00:00:00 | 00:00:00
::