fot. spaceX
„Możemy potwierdzić, że proces przechwytywania jest zakończony” - poinformowała NASA. W załogowej kapsule nie ma ludzi, jedynie manekin.

Kapsuła Crew Dragon została skonstruowana przez prywatną firmę SpaceX. Pojazd ten ma umożliwić Stanom Zjednoczonym wznowienie załogowych lotów na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Kapsuła została wyniesiona na orbitę wczoraj z przylądka Canaveral na Florydzie przez rakietę Falcon 9.

8 marca w drodze powrotnej kapsuła spadnie do Atlantyku. Na pokładzie siedmioosobowej kapsuły nie ma na razie ludzi. Na jednym z siedzeń umieszczono manekina w kombinezonie, którego NASA nazywa „atmosferycznym urządzeniem testowym”. Celem misji jest bowiem przetestowanie pojazdu i wykrycie jego potencjalnych wad.

Od czasu wycofania z użytkowania promów kosmicznych Stany Zjednoczone polegają na Rosji przy wysyłaniu w kosmos astronautów. W 2014 roku NASA przyznała kontrakty dwóm prywatnym firmom - SpaceX i Boeing na skonstruowanie amerykańskich rakiet i pojazdów kosmicznych. Test statku kosmicznego firmy Boeing pod nazwą Starliner ma się odbyć w przyszłym miesiącu. Załogowe loty kosmiczne Amerykanie mają wznowić w tym albo przyszłym roku. 

IAR/aj