fot. facebook
Informację o śmierci artysty przekazał zespół Izrael, którego był członkiem.

Robert Brylewski był związany ze sceną punk i reggae. Karierę zaczynał pod koniec lat 70. w zespole Kryzys. Później grał m.in. w Brygadzie Kryzys i Armii, założył także zespół Izrael, jedną z pierwszych grup w Polsce grających muzykę reggae.

W latach 90. zainteresował się muzyką elektroniczną, był także realizatorem muzycznym. W tamtym czasie współpracował m.in. z Tymonem Tymańskim. W 2012 roku wydał swoją autobiografię pod tytułem "Kryzys w Babilonie. Autobiografia".

Robert Brylewski w ostatnich tygodniach był w śpiączce. Miał 57 lat.

IAR/ez