Radni TD mieli szereg zastrzeżeń do działań koszalińskiego ratusza. Ich zdaniem miasto nie ogłasza przetargów na nowe drogi i inwestycje, a nowe władze nie mają pomysłu na zmniejszenie dziury w budżecie miasta i nie przedstawiają konkretnych działań naprawczych.
- Jedna rzecz idzie im bardzo dobrze to wymiana kadr w koszalińskich spółkach, instytucjach i w ratuszu - powiedział były prezydent miasta Piotr Jedliński. - Niestety, został wstrzymany program płytowy oraz program dotyczący chodników - praktycznie nie ma przetargów. Apeluję, byśmy otwarcie ze sobą rozmawiali i przestali żyć kampanią wyborczą. Panowie, bierzcie się do roboty - dodał.
Błażej Papiernik odniósł się z kolei do trudnej sytuacji finansowej miasta, o której w ostatnim czasie informowali obecni włodarze. Na koniec 2024 roku zadłużenie miasta ma wynieść 445,2 mln złotych.
- Ta sytuacja nie powstała dzisiaj, ale ma swoje praprzyczyny m.in. w głosowaniach radnych KO. Nie jest sztuką powiedzieć: „jest źle, to wina naszych poprzedników”. My chcemy usłyszeć jakie rozwiązania proponuje Koalicja Obywatelska, żeby to zadłużenie zacząć spłacać - powiedział Papiernik.
W kwietniu Tomasz Sobieraj zwyciężył w drugiej turze wyborów prezydenta Koszalina, zdobywając 51 proc. poparcia. Wyprzedził urzędującego wówczas prezydenta Piotra Jedlińskiego o 656 głosów.
mm/zn