Opóźnia się wyłonienie firmy, która wybuduje trzy filie Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego: w Koszalinie, Drawsku Pomorskim i Pyrzycach. Krajowa Izba Odwoławcza nakazała ponowne rozpatrzenie ofert.
Do przetargu przystąpiły cztery podmioty. Najkorzystniejszą ofertę, opiewającą na nieco ponad 40 milionów złotych, złożyła firma ze Szczecina. Jednak inny podmiot złożył odwołanie do KIO, a ta nakazała ponownie rozpatrzyć oferty i wyłonić wykonawcę.
Wątpliwości Krajowej Izby Odwoławczej wzbudził jeden z elementów punktacji przetargowej. - Zamawiający oczekiwał dodatkowego premiowania doświadczenia w zakresie budowy i przebudowy obiektów użyteczności publicznej. Wykonawca wykazał się nim w odniesieniu do obiektu o charakterze penitencjarnym. Mimo że ten nie klasyfikował się do przedstawionej przez zamawiającego definicji obiektu użyteczności publicznej, przyznano za niego punkty - wyjaśniła rzecznik prasowa KIO Agnieszka Trojanowska.
Na razie nie wiadomo, kiedy rozpocznie się budowa stacji w tych trzech miejscowościach. Zapytana przez nas rzecznik prasowa Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie Natalia Dorochowicz przekazała, że należy poczekać na dalszy rozwój wydarzeń, ponieważ odwołanie od wyboru oferty mogą złożyć także inni uczestnicy przetargu. - Czekamy na dostarczenie stosownych dokumentów z KIO. Trudno powiedzieć, kiedy będziemy mogli podpisać umowę z wykonawcą.
W Koszalinie filia Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego ma powstać w sąsiedztwie już istniejącej Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 przy alei Monte Cassino. Wykonawca będzie miał 26 miesięcy na zakończenie inwestycji od momentu podpisania umowy.
Szacowany koszt inwestycji, a więc budowy trzech filii Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Koszalinie, Drawsku Pomorskim i Pyrzycach, to prawie czterdzieści milionów złotych.
rz/zn