fot. Ewelina Żuberek
Chłopiec trafił do koszalińskiej placówki z oddziału ratunkowego szpitala w Szczecinku. Matka zaniepokojona wybroczynami na ciele dziecka szybko zgłosiła się z nim do lekarza.

Stan chłopczyka jest bardzo poważny powiedział Polskiemu Radiu Koszalin Cezary Sołowij rzecznik szpitala. Wszystkie osoby, które miały styczność z dzieckiem otrzymały profilaktycznie lekarstwa.

Kilkoro dzieci otrzymało lekarstwa w zastrzykach. Dorośli antybiotyk przyjęli w tabletkach. - Po powrocie do domu otrzymaliśmy telefon od personelu przychodni z zaleceniem stawienia się jeszcze tego samego dnia, z uwagi na to, że wcześniej w przychodni było dziecko, u którego wykryto sepsę – informuje jeden z pacjentów.

Wiesław Kulik, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Szczecinku zadeklarował, że nie ma żadnego zagrożenia. -Wdrożono odpowiednią procedurę. Osobom, które mogły mieć styczność z chorym dzieckiem podano profilaktycznie antybiotyki. Wszystko jest pod kontrolą – wyjaśnił.

iszczecinek/ez