fot. Iwona Kilczewska
Pierwsi osadnicy pojawili się w mieście 10 maja 1945 roku. Dziś pod pomnikiem kwiaty złożyli przedstawiciele urzędu miasta i delegacja z Gniezna.

fot. Iwona Kilczewska Przed pomnikiem Byliśmy- Jesteśmy- Będziemy pierwsi mieszkańcy i przedstawiciele władz złożyli symboliczne wiązanki kwiatów. Byli też przedstawiciele samorządu z Gniezna, skąd pochodziła większość pionierów.
Janina Małowiejska to córka oficera, który jako jeden z pierwszych przybył do miasta. Ona sama urodziła się w Koszalinie w 45. roku:

- Pierwszy przywiózł transport wojska i osadników z Lublina. Pierwszy utworzył defiladę wojskową w Koszalinie. Niestety po wojnie musiał się zwolnić, ponieważ był akowcem.

- Mama pochodzi z Baranowicz. Całą rodzinę przetransportowano z Syberii.

Prezydent Koszalina Piotr Jedliński przypomniał, że pionierzy przeżyli w mieście liczne zawirowania historii:

- Miasta nie ominęły ciężkie czasy stalinowskich represji, politycznych prześladowań podziemnej konspiracji. Wspólnie przeciwstawiliście się szabrownictwu, nie daliście się złamać i pokazaliście ogromny hart ducha. Z czasem, z czystym sumieniem mogliście powiedzieć "tutaj jest moja ojczyzna".

10. maja 1945 roku do Koszalina przyjechała pierwsza zorganizowana grupa polskich osadników, którzy pochodzili z Gniezna. Dzień Pionierów Koszalina obchodzony jest od 2014 roku.

ik/ds