
fot. Jarosław Banaś
Sąd w Nowym Dworze Mazowieckim zdecydował o trzymiesięcznym areszcie dla sprawcy wczorajszego alarmu bombowego w pociągu relacji Kraków-Kołobrzeg.
Informację tę przekazał Polskiemu Radiu Koszalin Szymon Koźniewski z policji w Nowym Dworze.
W nocy z soboty na niedzielę 40-latek awanturował się, krzyczał, że ma bombę. Maszynista zatrzymał skład, ewakuowano pasażerów. Policyjni pirotechnicy sprawdzili pociąg, ale nie znaleźli ładunków wybuchowych.
Za spowodowanie fałszywego alarmu mężczyźnie grozi do 8 lat wiezienia.
Pociąg z Krakowa przyjechał do Kołobrzegu z kilkugodzinnym opóźnieniem.
ak/ar