fot. ms.gov.pl
Sopocki sąd zdecydował, że proces leczenia Michała L. jest wystarczający i może powrócić na wolności. Jednocześnie zostało wydane orzeczenie o zastosowaniu "środków wolnościowych", które nie zostały sprecyzowane.

Dzisiaj sąd zadecydował, że sprawca, który w 2014 roku urządził raj na tzw. Monciaku i ranił ponad 20 osób może wrócić na wolność. O taką decyzję od roku starał się jego obrońca. Jednak wobec Michała L. zostaną zastosowane tzw. wolnościowe środki zapobiegawcze. Niestety ze względu na utajony charakter posiedzenia, nie wiadomo jakie to środki dokładnie.

W 2014 roku 32-latek kierujący hondą wjechał na Monciak i molo w Sopocie, po drodze rozjeżdżał z premedytacją spacerujących i siedzących przy stolikach ludzi. Ranne zostały 22 osoby. Sprawca był trzeźwy.

IAR/Redakcja/ds