- Przyjaźnimy się ze Zbyszkiem od dawna, pomaga nam na różne sposoby i my też staramy się go wspierać - mówi Maciej Wiórek ze Stowarzyszenia Promocji Sportów Motorowych SCS Club Szczecinek.
Dlatego jego członkowie podczas niedawnych zawodów Destruction Derby zorganizowali zbiórkę na rzecz mężczyzny. Uzbierali ponad dwa tysiące złotych, a dodatkowo jeden z mieszkańców przekazał na rzecz akcji przyczepę kempingową. - Przeprowadziliśmy drobne prace naprawcze i w ubiegłym tygodniu ustawiliśmy w miejscu, gdzie Zbyszek mieszka - dodaje Maciej Wiórek.
- Przyczepa bardzo mi się podoba. Teraz będę prezesem bezdomnych - śmieje się obdarowany mężczyzna, który - chociaż od ponad 20 lat żyje, jak koczownik - nie traci optymizmu i pogody ducha. - Nie wolno się załamywać. Z przyrodą trzeba się zgrać i czujesz się jak w domu - zdradza swoją życiową filozofię.
RW/ez