Kobieta, weszła do basenu w burkini, czyli w tradycyjnym dla jej religii stroju przeznaczonym do kąpieli. Ktoś anonimowo zrobił jej zdjęcie i wrzucił na jeden z portali społecznościowych. Pod fotografią pojawiło się mnóstwo nienawistnych komentarzy, w związku z czym prokuratura wszczęła postępowanie.
Tymczasem, jak dowiedziało się Polskie Radio Koszalin, Prokuratura Rejonowa w Kołobrzegu umorzyła śledztwo w tej sprawie. Dotyczyło ono nawoływania do nienawiści na tle religijnym oraz gróźb pozbawienia życia wobec muzułmanki. Jak mówi dziennikarzowi PRK, prokurator Barbara Stolińska-Filipczak, powodem umorzenia jest brak wykrycia sprawców:
- Co prawda były wpisy wskazujące imię i nazwisko osób, które zamieszczały wpisy, jednak nie można było wszystkich podciągnąć pod nawoływanie do nienawiści. Wytypowano tych najbardziej agresywnych, ustalono, że wpisy pojawiły się na portalu w Stanach Zjednoczonych. Nie mając możliwości ustalenia danych tych osób, postępowanie zostało umorzone – wyjaśnia prokurator.
Amerykanie odmówili kołobrzeskiej prokuraturze pomocy w ustaleniu danych wytypowanych osób. Jedyna, która została przesłuchana zaprzeczyła zamieszczaniu w internecie nienawistnych komentarzy.
RW/ez