
O akcie wandalizmu w Hucie Pieniackiej pierwsze poinformowały rosyjskie media, jeszcze w poniedziałek wieczorem. Policja i przedstawiciele lokalnych władz dowiedzieli się o tym dopiero nad ranem.
Rzeczniczka MSZ Mariana Beca napisała w jednym z portali
społecznościowych, że takie działania są niedopuszczalne. Wcześniej
także przedstawiciele lwowskich władz lokalnych potępili akt wandalizmu w
Hucie Pieniackiej.
Ukraińska
policja prowadzi śledztwo w tej sprawie. Funkcjonariusze obchodzą
wszystkie domy w pobliskiej wsi, jednak- jak przyznają- trudno znaleźć
świadków zdarzenia, ponieważ memoriał położony jest w odległości trzech
kilometrów od najbliższych zabudowań, pod lasem. Śledztwo zostało
wszczęte z paragrafu kodeksu kryminalnego mówiącego o działaniach
przestępczych na tle rasowym, narodowym lub religijnym. Sprawcy grozi od pięciu do ośmiu lat więzienia.
Pomnik został odsłonięty w 2005 roku. W 2013 roku w geście dobrej woli,
miejscowi Ukraińcy przekazali Polakom monstrancję z kościoła, który
znajdował się w Hucie Pieniackiej i został zniszczony w czasie
pacyfikacji wsi.
IAR/ds