fot. archiwum prk24
Dziewczynka ma zdiagnozowany złośliwy nowotwór wymagający kosztownej terapii. Podstawowe leczenie w kraju było refundowane, jednak szczepionka zapobiegająca nawrocie choroby to wydatek przekraczający 2 mln zł. Rodzice nie mieli takiej kwoty, rozpoczęli więc serię charytatywnych zbiórek. Po ponad roku intensywnych działań udało się zebrać potrzebną sumę.

Łukasz Kostrzewa, tata Poli podkreśla, że zebranie tak dużej kwoty nie byłoby możliwe bez wsparcia wielu życzliwych ludzi: - Chciałbym bardzo podziękować wszystkim wolontariuszom i darczyńcom. Bez ich siły i pomysłowości nie udało by nam się zebrać pieniędzy na leczenie Poli.

Pieniądze zbierano równolegle w wielu miejscach: podczas wydarzeń charytatywnych, w internetowych skarbonkach i z 1,5% podatku. Tylko przez internet wpłat dokonało ponad 18.000 osób.

3-letnia Pola przez ostatnie kilkanaście miesięcy przeszła chemioterapię, operację, autoprzeszczep i immunoterapię. Dzięki długiemu i trudnemu leczeniu nowotwór jest w remisji. To jednak nie koniec walki.

Aby zwiększyć szansę na brak nawrotu choroby, dziewczynka rozpoczęła serię szczepień w Niemczech. Ta część leczenia jest tą najbardziej kosztowną i pochłonie prawdopodobnie całą zebraną kwotę, czyli 2 mln zł.

Maciej Kornas/mt

Posłuchaj

Łukasz Kostrzewa