
Były błędy w nadzorze i nieprawidłowości w procesie kwalifikacji dzieci do rodziny zastępczej, gdzie tragicznie zmarła 2,5-letnia dziewczynka w powiecie słupskim. Tak wynika z audytu przeprowadzonego przez urzędników starostwa w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie.
Jak poinformowała Adrianna Czerkowska-Markiewicz, członek zarządu powiatu odpowiedzialna za sprawy społeczne - audyt ujawnił szereg uchybień i wskazał na konieczność podjęcia działań naprawczych. Jak powiedziała, niezbędne jest dokładniejsze weryfikowanie spełnienia kryteriów przez kandydatów, w tym analiza ich sytuacji życiowej, zdrowotnej czy społecznej. Konieczny jest też udział psychologa w procesie kwalifikacyjnym. - Dodatkowo zostanie położony większy nacisk na realną ocenę warunków domowych, szczególnie przy kwalifikowaniu osób młodych, z ograniczonym doświadczeniem życiowym - przekazała Czerkowska-Markiewicz.
Adrianna Czerkowska-Markiewicz nie wyklucza decyzji personalnych w związku z wynikami audytu. Jak poinformowała, dwie osoby już złożyły wypowiedzenia - są to pani koordynator i kierownik pieczy zastępczej.
Nie udało nam się skontaktować z dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie - przebywa na zwolnieniu lekarskim.
Do tragedii doszło 10 maja tego roku. 2,5-letnia dziewczynka trafiła do szpitala z rozległymi oparzeniami ciała. Mimo wysiłków lekarzy, jej życia nie udało się uratować.
W związku ze sprawą zarzuty spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu ze skutkiem śmiertelnym usłyszeli rodzice zastępczy - 25-letnia kobieta i 26-letni mężczyzna. Oboje pozostają w tymczasowym areszcie.
pd/aś
Posłuchaj
Adrianna Czerkowska-Markiewicz - członek zarządu powiatu odpowiedzialna za sprawy społeczne, cz. 2- 00:00:00 | 00:00:00
- 00:00:00 | 00:00:00