
W „Studio Kołobrzeg” odbyła się dyskusja na temat kampanii prezydenckiej z perspektywy lokalnych samorządowców z Kołobrzegu. W studiu spotykali się przedstawiciele różnych ugrupowań politycznych: Aneta Cieślicka z Klubu Koalicji Obywatelskiej w Radzie Miasta, Jacek Kalinowski z klubu Prawa i Sprawiedliwości oraz Jacek Woźniak ze Wspólnoty Samorządowej wspierającej KO w Radzie Miasta.
Rozmówcy dzielą się swoimi osobistymi odczuciami i ocenami przebiegu kampanii, podkreślając brak wątków dotyczących Kołobrzegu i niewielką uwagę poświęconą sprawom samorządowym przez kandydatów. Szczególną uwagę poświęcono kwestii potencjalnego przywrócenia wielokadencyjności dla prezydentów miast, wójtów i burmistrzów oraz prognozom dotyczącym frekwencji wyborczej.
Redaktor Jarosław Banaś rozpoczął dyskusję, pytając radnych o ich spostrzeżenia na temat kampanii prezydenckiej z perspektywy samorządowców, interesując się, co ich osobiście dotknęło lub zainteresowało w kontekście polskich samorządów. Zaznaczył, że Kołobrzeg niestety nie przewijał się w kampanii. W drugiej części audycji pytał m.in. o lęk przed przyspieszonymi wyborami parlamentarnymi w zależności od wyniku wyborów prezydenckich oraz o przyszłość budynku kołobrzeskiej Marony.
Aneta Cieślicka, przewodnicząca klubu Koalicja Obywatelska w Radzie Miasta: oceniła poziom kampanii jako słaby, stwierdzając, że wielu kandydatów robi sobie z tej kampanii pewnego rodzaju hucpę, grę, zabawę marketingową, wykorzystuje tą kampanię do swoich prywatnych celów. Z punktu widzenia samorządowca, interesuje ją współpraca kandydata na prezydenta z koalicją rządzącą, co przekłada się na finanse samorządów - uważa, że jeśli pieniądze będą płynęły po „linii transmisyjnej”, będzie to z korzyścią dla mieszkańców. Bardzo cieszy ją zapewnienie Rafała Trzaskowskiego, że zdejmie dwukadencyjność, jeśli chodzi o wybór prezydentów, burmistrzów i wójtów. Uważa, że rząd się nie rozsypie, a umocni po wyborach, a koalicjanci będą mogli zrealizować większość swoich obietnic, mając prezydenta o takich poglądach politycznych. Jest zdania, że elektorat to wytrzyma. Boi się bardzo słabej frekwencji w drugiej turze wyborów.
W kwestii budynku „Marony”, zauważa, że miasto nie dysponuje środkami, by kupić i wyremontować tak duży obiekt, a miasto nie ma w zakresie zadań prowadzenia usług przynoszących zysk. Zwraca uwagę na trudność w pozyskaniu środków na rewitalizację zabytków oraz na cięcia w ministerstwach utrudniające zdobycie funduszy np. na szkołę muzyczną w Maronie, ale podkreśla, że miasto mimo trudności próbuje zdobyć środki.
Jacek Kalinowski z opozycyjny klub Prawo i Sprawiedliwość w Radzie Miasta określił kampanię jako ciężką. Apelował, aby słuchacze dochodzili do źródeł informacji, ponieważ niektórzy dziennikarze relacjonujący kampanię są bardzo stronniczy. Oczekuje od prezydenta przede wszystkim, że „będzie stał na straży naszej narodowej sprawy”. Uważa, że większość samorządów w Polsce jest z Koalicji Obywatelskiej, co wpływa na lokalnych wyborców i utrudnia kampanię jego kandydatowi, podając Kołobrzeg jako przykład, gdzie prezydent miasta nie zaprosiła Andrzeja Dudy. Uważa, że prezydent miasta „dba tylko i wyłącznie o swoich wyborców”.
W kwestii „Marony”, przekazał informację z nieoficjalnych źródeł, że budynek „może nawet w tym roku zmienić właściciela”, ponieważ obecny właściciel chce go sprzedać.
Jacek Woźniak z opcji wspierająca Koalicję Obywatelską w Radzie Miasta, Wspólnota Samorządowa uważa, że jest to pierwsza tak barwna kampania w historii od 90 roku i patrzy na to ze zdrowym dystansem. Zgadza się, że niewiele o samorządach się mówi w tej kampanii ze względu na „ograniczone kompetencje” prezydenta. Jest zwolennikiem jednak politycznej kohabitacji i dwukadencyjności.
Opowiedział się za zaostrzeniem kursu w kwestii opiekowania się zabytkiem przez właściciela, (chodzi o budynek Marony) i rygorystycznego korzystania z instrumentów dyscyplinujących. Chwali prezydent Annę Mieczkowską za to, że zaproponowała Radzie Miasta sprawę odkupienia zabytku (Baszta Prochowa) i żałuje, że nie przejęto Marony i innych zabytków, kiedy było to możliwe. Uważa, że Marona byłaby „najlepszym miejscem do tego, żeby tam zlokalizować laboratorium kultury”.
„Kołobrzeska Debata Samorządowa” to cykl rozmów kołobrzeskich samorządowców w „Studiu Kołobrzeg”. Pierwszy kwadrans rozmów jest dostępny na antenie „Studia Kołobrzeg” i na naszym portalu. Druga część publikowana jest na portalu prk24.pl.
Start „Kołobrzeskiej Debaty Samorządowej” w każdy piątek o godzinie 9.10.
Posłuchaj
„Kołobrzeska Debata Samorządowa” - CZĘŚĆ 2- 00:00:00 | 00:00:00
- 00:00:00 | 00:00:00