
Do Świąt Wielkiej Nocy zostały zaledwie dwa dni. Przedświąteczny ruch daje się zauważyć nie tylko w sklepach, ale i na miejskich targowiskach. W Wielki Piątek na kołobrzeskim targu pojawiły się tłumy mieszkańców, którzy przyszli zaopatrzyć się w świeże produkty.
Z danych Instytutu Badań Rynkowych i Społecznych IBRIS wynika, że na organizację tegorocznej Wielkanocy Polacy wydadzą średnio 941 zł. Tłum na targowisku w Kołobrzegu pokazuje, że mimo wysokich cen części produktów, wielu mieszkańców wciąż stawia na jakość i lokalne wyroby.
- Nie kupuję wszystkiego w marketach, bo tu mam pewność, że to świeże i z okolicy - opowiedziała jedna z mieszkanek.
Ceny w tym roku są różne. Za kilogram marchwi trzeba zapłacić od 3 do 4 zł, cebula i buraki kosztują 4 zł, ziemniaki - od 2 zł, a jajka - od 90 groszy za sztukę. Za słoiczek chrzanu w niektórych miejscach trzeba zapłacić nawet 10 zł za.
Lokalni producenci nie ukrywają, że ich sytuacja nie jest łatwa. - Produkcja niestety jest zbyt droga w stosunku do cen sprzedaży. Nie możemy za bardzo podnieść cen, bo ludzie po prostu nie kupią. I tak często sprzedajemy produkty na granicy opłacalności - powiedział jeden ze sprzedawców.
ma/red.
Posłuchaj
Sprzedawcy- 00:00:00 | 00:00:00
- 00:00:00 | 00:00:00