
12 zdarzeń z udziałem kierowców na przejazdach kolejowych, ofiara śmiertelna, 3 osoby ciężko ranne - to dane Polskich Linii Kolejowych za rok 2024 z naszego regionu. W tym roku w zderzeniu z pociągiem zginął już kierowca.
Do najczęstszych przewinień kierowców należy niezatrzymywanie się przed znakiem "stop" oraz nieuprawniony wjazd na tory przy zapalonej sygnalizacji, co w konsekwencji może prowadzić do utknięcia samochodu pomiędzy rogatkami.
W takich sytuacjach należy ewakuować wszystkich pasażerów, wyłamać rogatki oraz użyć dwóch numerów podanych na żółtych naklejkach. Jeden to numer alarmowy, drugim jest indywidualne oznaczenie każdego przejazdu.
- Osoba, która obsługuje numer 112 ma bezpośrednie łącze z kolejarzami. Kierowca nie musi mówić, gdzie dokładnie się znajduje, bo dzięki podanemu przez niego numerowi przejazdu jesteśmy w stanie stwierdzić, gdzie samochód utknął. Tym samym osoby kierujące ruchem pociągów mogą nakazać maszyniście ostrożną jazdę albo wstrzymanie ruchu - powiedział Bartosz Pietrzykowski z PLK SA:
Kierowcy, którzy łamią przepisy wjeżdżając w sposób nieuprawniony na przejazd muszą liczyć się dotkliwymi skutkami finansowymi: - Często przy takich zdarzeniach dochodzi do uszkodzenia urządzeń na przejazdach; rogatek, sygnalizatorów. Mieliśmy też takie sytuacje, że uszkodzone była słupy sieci trakcyjnej, oświetleniowej czy tory. Straty wynosiły po kilkanaście, kilkadziesiąt, a nawet kilkaset złotych. Kierowca musi mieć świadomość, że zawsze będziemy dochodzili roszczeń finansowych.
Inspektor Sławomir Świerczyński ze szczecińskiej Komendy Regionalnej Straży Ochrony Kolei powiedział, że wielu kierowców świadomie ignoruje przepisy: - Sygnalizacja świetlna na przejeździe działa w taki sposób, że zanim rogatki zaczną opadać, to w zależności od prędkości na linii (ok. 8-10 sekund) mruga czerwone światło, dopiero po tym czasie zaczyna się zamykanie przejazdu. Kierujący ma obowiązek nie wjeżdżać wtedy na przejazd.
PKP PLK podaje, że w całym 2024 roku w całym kraju w wypadkach z udziałem pociągu i samochodu zginęło 49 osób, w tym roku jest to już 12 osób.
Warto pamiętać, że jeżeli samochód utknie na przejeździe z zamkniętymi rogatkami, należy odjechać, nawet jeżeli oznacza to konieczność wyłamania rogatek. One pod niewielkim naporem ustępują, a ewentualny koszt naprawy pokrywa najczęściej ubezpieczyciel. Jeżeli nie można uruchomić silnika samochodu, należy opuścić pojazd i natychmiast zadzwonić pod wspomniany wyżej numer telefonu.
ma/aj



-
fot. Małgorzata Abramowicz/Polskie Radio Koszalin
-
fot. Małgorzata Abramowicz/Polskie Radio Koszalin


Posłuchaj
kierowcy- 00:00:00 | 00:00:00
- 00:00:00 | 00:00:00
- 00:00:00 | 00:00:00
- 00:00:00 | 00:00:00