
Po sześciu dniach zakończono akcję poszukiwań 84-letniej mieszkanki Miastka. Służby wciąż nie ustaliły, co stało się z kobietą, która ostatni raz widziana była 20 marca.
Sierżant sztabowy Dawid Łaszcz z Komendy Powiatowej Policji w Bytowie powiedział, że podczas poszukiwań sprawdzono kilkaset hektarów terenu: - Sprawdzaliśmy tereny leśne, łąki i prywatne posesje. W działaniach wspierali nas strażacy, strażnicy leśni, straż miejska i WOT. Do poszukiwań wykorzystane były psy służbowe, drony, a także policyjny helikopter.
Działania na tak szeroką skalę, na ten moment, zostały zakończone. Policjanci jednak wciąż szukają 84-latki. - Dokładnie analizujemy każdy sygnał, który do nas dociera. Skupiamy się obecnie na pracy operacyjnej. Analizujemy monitoringi, docieramy do kolejnych prywatnych osób, które posiadają nagrania z trasy, gdzie kobieta była widziana ostatni raz. Jeśli trafimy na nowy trop, działania na szeroką skalę w każdym momencie mogą być wznowione - dodał Dawid Łaszcz.
Zagoniona kobieta ma około 165 centymetrów wzrostu, jest szczupłej budowy ciała. W dniu zaginięcia ubrana była w brązową kurtkę do kolan z kapturem.
pd/aj
Posłuchaj
sierżant sztabowy Dawid Łaszcz o dalszych poszukiwaniach- 00:00:00 | 00:00:00
- 00:00:00 | 00:00:00