fot. Radosław Zmudziński/Polskie Radio Koszalin

W środę w Strasburgu europosłowie uchwalili rezolucję o wzmocnieniu obronności Unii Europejskiej. Przyjęli m.in. poprawkę delegacji PO-PSL-u w Europejskiej Partii Ludowej uznającą Tarczę Wschód (projekt premiera Donalda Tuska) jako flagowy projekt bezpieczeństwa wspólnoty. Rezolucji nie poparło Prawo i Sprawiedliwość.

Powody tej decyzji tłumaczył kołobrzeski poseł tego ugrupowania Czesław Hoc. Jego zdaniem, Polska oddaje swoją suwerenność w zakresie bezpieczeństwa. - Polskie siły zbrojne, sprzęt wojskowy, polscy żołnierze będą mogli być użyci w każdych warunkach. Nawet jeśli Polska nie wyrazi na to zgody. Nie będzie to miało znaczenia, ponieważ będzie decydować większość kwalifikowana, zarządzana głównie przez Niemcy i Francję - zaznaczył.

Polityk uważa, że rezolucja stoi w kontrze do Sojuszu Północnoatlantyckiego: - NATO powstało, by być nie tylko obrońcą, ale błogosławieństwem dla 32 państw wchodzących w jego skład. Art. 5 Traktatu Północnoatlantyckiego działa, jest gwarantem bezpieczeństwa. Nie może być w kontrze do NATO, a tak się dzieje w aspekcie przyjętej rezolucji.

Rezolucja została przyjęta przez Parlament Europejski zdecydowaną większością głosów (419 do 204).

Radosław Zmudziński/aj

Posłuchaj

Czesław Hoc o wątpliwościach dot. rezolucji i art. 5 NATO
  • 00:00:00 | 00:00:00
::
Czesław Hoc, poseł PiS o powodzie braku poparcia dla rezolucji o obronności
  • 00:00:00 | 00:00:00
::