Dziś można włączyć się do nietypowej akcji na rzecz koszalińskiego Hospicjum im. św. Maksymiliana Kolbego. Jedna z pracowni fryzjerskich przez cały dzień wykonuje usługi fryzjerskie w zamian za datek do hospicyjnej puszki.
Zainteresowanie charytatywnym wydarzeniem jest bardzo duże. - Chciałam dołączyć do akcji zorganizowanej w tak szczytnym celu, dlatego postanowiłam moje naturalne loki zamienić na włosy proste - powiedziała jedna z odwiedzających dziś salon.
To już piąta edycja akcji „Czeszemy dla hospicjum”. Jej pomysłodawczyni Monika Duda przekazała, że fryzjerzy chcą w ten sposób podzielić się swoimi umiejętnościami w dobrym celu: - Wykonujemy usługi modelowania i pielęgnacji włosów. Są to zabiegi szybkie, co daje nam możliwość przyjęcia większej liczby osób. Klienci sami dopytują o tę akcję, a my długo się do niej przygotowujemy. Chcemy w ten sposób pokazać, że w takim zawodzie jak fryzjerstwo, można też czynić dobro.
Takie wydarzenia to sposób na promowanie idei hospicyjnej, ale także na zasilenie hospicyjnego budżetu. - Tego rodzaju akcje są bardzo mile widziane, ponieważ bezpośrednio przekładają się na nasze potrzeby. Jesteśmy wdzięczni, że tak wiele osób o nas pamięta, za wszelkie darowizny, zainteresowanie, chęć niesienia pomocy - podkreśliła dyrektor Hospicjum im. św. Maksymiliana Kolbego w Koszalinie Grażyna Zięba.
W ubiegłym roku, podczas akcji „Czeszemy dla hospicjum”, udało się zebrać ponad pięć tysięcy złotych.
Koszalińska placówka zapewnia ciężko chorym pacjentom leczenie w hospicjum stacjonarnym i w hospicjum domowym, prowadzi też specjalistyczną poradnię opieki paliatywnej.
ap/aj