
Obowiązek stawienia się dotyczy mężczyzn urodzonych w 2006 roku oraz roczników starszych, którzy nie uzyskali jeszcze orzeczenia o zdolności do służby wojskowej. W regionie słupskim to ponad tysiąc osób.
- Procedura jest jednakowa dla wszystkich - wyjaśnia ppor. Michał Zblewski z Wojskowego Centrum Rekrutacji w Słupsku. - Jest to zbadanie kandydatów pod względem fizycznym i psychologicznym, założenie ewidencji wojskowej i zapoznanie ich z ochotniczymi rodzajami służby wojskowej.
Wzywani na komisję, mówili, że dla większości z nich to pierwszy kontakt z wojskiem. Część podkreślała, że nie ostatni. - Jestem pod wielkim wrażeniem. Myślałem, że to będzie nudne spotkanie, a teraz zaczynam się zastanawiać, czy swoich dalszych kroków nie skierować w kierunku wojska - usłyszeliśmy od jednego z młodych mężczyzn.
- Nie ma konieczności, by te młode osoby przymuszać do wstąpienia do armii, to jest ich dobrowolna decyzja - podkreśla ppor. Michał Zblewski.
Przed komisję wzywane są również kobiety, które mają kwalifikacje zawodowe lub są w trakcie nauki na kierunkach przydatnych wojsku, jak np. medyczne czy psychologiczne.
Za uchylanie się od kwalifikacji wojskowej grozi wysoka grzywna oraz przymusowe doprowadzenie na komisję przez policję.
pd/zas
Posłuchaj
uczestnicy kwalifikacji wojskowej- 00:00:00 | 00:00:00
- 00:00:00 | 00:00:00