- To moje wspomnienie z lat dzieciństwa w Słupsku. Na muralu jest dziewczynka karmiąca gołębie na Starym Rynku. To pierwsza rzecz, która przyszła mi do głowy. To wspomnienie wspólne dla większości mieszkańców - powiedziała Aleksandra Myślińska.
W oficjalnym odsłonięciu muralu wzięło udział kilkudziesięciu mieszkańców Słupska. Jak zaznaczają, dzieło dobrze wpisuje się w klimat Starego Rynku: - Miło jest oko zawiesić na czymś ładnym. Słupsk słynie z murali, a ten fantastycznie oddaje klimat tego miejsca.
Mural kosztował 35 tysięcy złotych. Pieniądze pochodziły z projektu Inicjatywy Lokalne.
W Słupsku jest już ponad 40 murali. Kolejna taka praca ma powstać w okolicach skweru im. Wielkiej Orkiestry Świąteczne Pomocy.
mt/ar
