fot. PAP/Paweł Supernak

Inwestycje w Polsce w 2025 roku przekroczą ponad 650 mld zł i to jest ostrożny szacunek - zapowiedział w poniedziałek premier Donald Tusk podczas konferencji „Polska. Rok przełomu”.

- W Polsce inwestycje w roku 2025 to będzie ponad 650 miliardów złotych i jesteśmy przekonani w rządzie, że to jest ostrożny szacunek. Dzisiaj właściwie mógłbym (...) powiedzieć, że będzie bliżej 700 mld niż 650. To jest kwota rekordowa, takiej nie było jeszcze w historii polskiej gospodarki - powiedział szef rządu.

Wskazał, że pierwszy warunek osiągnięcia takiego poziomu inwestycji został już spełniony. - Nie był to łatwy proces, mówię o odblokowaniu tych ponad 50 mld euro z tytułu KPO - podkreślił. - Bezpieczeństwo, energia, sprawna logistyka, inteligentna gospodarka i infrastruktura - to wszystko wymaga uwolnienia energii, nie tylko tej, która płynie z elektrowni, ale mówimy też o energii ukrytej w ludziach (...) - podkreślił.

Podczas swojego wystąpienia szef rządu zaznaczył, że 2025 rok będzie kluczowy, jeśli chodzi m.in. o wzmocnienie polskich portów. - Chodzi o całą logistykę, o oś północ-południe, która staje się kluczowa z punktu widzenia również polskiego bezpieczeństwa - podkreślił.

Zaznaczył także, że ma wielką satysfakcję, że „90 proc. tego, co polskie firmy i producenci (...) eksportują i importują obsługują polskie porty”. - To jest też absolutny rekord wszechczasów - dodał.

Tusk powiedział również, że „według ostrożnych szacunków możemy liczyć na wzrost przeładunków kontenerowych we wszystkich polskich portach”. - Do 2030 roku powinniśmy potroić przeładunki w polskich portach - podkreślił. Zwrócił uwagę, że zwiększenie przeładunków w portach jest także „pewną formą gwarancji bezpieczeństwa”.

- Do roku 2032, w siedem lat (...) zainwestujemy w polską kolej 180 mld zł. Łapię się za głowę, bo to naprawdę robi wrażenie i to nie jest inwestycja odłożona w czasie. Te inwestycje już się zaczęły, trwają - powiedział szef rządu na konferencji odbywającej się w siedzibie Giełdy Papierów Wartościowych.

Jak stwierdził premier, inwestycje w kolej umożliwią budowę pierwszej elektrowni jądrowej i pozwolą na obsługę przeładunków w polskich portach morskich.

Tusk zapowiedział również inwestycje w infrastrukturę drogową. Wcześniej spółka CPK informowała, że w ramach budowy nowego lotniska na inwestycje kolejowe zostanie przeznaczone 76,8 mld zł.

Premier Donald Tusk zaproponował w trakcie konferencji „Polska. Rok przełomu” stworzenie zespołu, który ma przygotować rekomendacje zmian deregulacyjnych, założycielowi i prezesowi firmy InPost Rafałowi Brzosce.

- Jeśli mówimy o energii, która drzemie w ludziach, musimy podkreślić jedną rzecz - deregulację. Musimy przejść od sloganów do konkretnych decyzji. Deregulacja jest warunkiem sine qua non sukcesu inwestycyjnego i zdolności konkurencyjnej Polski w Europie i Europy z całym światem. Nie wyobrażam sobie, żeby ta deregulacja, która ma uwolnić przestrzeń dla polskich przedsiębiorców była procesem urzędniczym - powiedział podczas wydarzenia w siedzibie Giełdy Papierów Wartościowych Donald Tusk.

Premier zaproponował obecnemu na konferencji prezesowi InPostu Rafałowi Brzosce, aby ten powołał zespół, który w szybkim tempie przygotuje propozycje deregulacyjne.

- Czytałem wywiady (z Rafałem Brzoską - PAP), że deregulacja nie jest niczym trudnym, tylko trzeba chcieć i że pan akurat wie, co trzeba zrobić. No to niech pan się za to weźmie. Gdybyście przygotowali możliwie szybko rekomendacje do zmian, które nie wymagają ustaw - powiedział szef rządu.

Tusk dodał, że należy pilnie przygotować najprostsze akty deregulacyjne „uwalniające gospodarkę, uwalniające wasz czas i wasze portfele od niepotrzebnych ciężarów”. - My do tej deregulacji musimy przystąpić razem (z biznesem - PAP) - podkreślił.

Szef rządu podkreślił podczas konferencji, że chce się regularnie spotykać z przedsiębiorcami. - Muszę od was wiedzieć dokładnie, co muszę zrobić jako premier, co musi zrobić moja administracja, żeby wam było łatwiej - Tusk zwrócił się do uczestników spotkania.

- Będę spotykał się z reprezentacjami drobnych, średnich i dużych przedsiębiorców. I zacznę jeszcze w tym tygodniu, tak żebyśmy na koniec wybrali dobrą, myślącą, bardzo kreatywną Radę Gospodarczą - zapowiedział szef rządu.

Dodał, że razem z przedsiębiorcami chciałby wybrać kilkanaście osób do rady, w tym naukowców. - Mam nadzieję, że przed rocznicą, tą okrągłą, tysięczną koronacji Bolesława Chrobrego Rada Gospodarcza już będzie pracowała i szybko przyniesie nam efekty, jeśli chodzi o strategię rozwoju - powiedział Tusk.

Szef rządu podkreślił, że warunki, w których działają przedsiębiorcy, muszą być lepsze niż w innych, szybko rozwijających się gospodarkach światowych.

- Nadal będziemy bezlitośnie walczyć z ludźmi nieuczciwymi - zarówno u władzy, jak i w gospodarce. Zero litości dla korupcji, czy takiego źle rozumianego cwaniactwa. Ale to robimy po to, żeby wszyscy bez wyjątku, uczciwi i przedsiębiorczy ludzie mieli tej przestrzeni dużo więcej niż w tej chwili
- powiedział Tusk.

PAP/aś