fot. Facebook/Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu

Przez rok armata o kalibrze 76,2 mm była poddawana renowacji. W piątek została zaprezentowana w Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu.

Dyrektor kołobrzeskiego muzeum Aleksander Ostasz powiedział, że armata wz. 1943 była przeznaczona do niszczenia wojsk przeciwnika, lekkich umocnień polowych oraz lekkich pojazdów opancerzonych.

- Te armaty były produkowane od 1943 roku. Walki o Kołobrzeg trwały od 1945 roku, jest więc duże prawdopodobieństwo, że wojsko polskie ich tu używało. Armata jest dość mała, mobilna, dlatego idealnie nadawała się żeby z niej korzystać w mieście - dodał Aleksander Ostasz.

Renowator Waldemar Banaszyński podkreślił, że prace renowacyjne trwały etapami, były prowadzone zgodnie z dokumentacją techniczną, a stan armaty jest ewenementem na skalę kraju:

- Wszystkie elementy zostały wyczyszczone, wypiaskowane, wszystko to, co wymagało naprawy zostało naprawione. W tej armacie mamy 99 procent oryginalnych części. Wiele muzeów posiada takie armaty, ale nie w takim stanie kompletowania i sprawności.

Dziś do renowacji wyjechała kolejna armata z zasobów kołobrzeskiego Muzeum Oręża Polskiego. Armata pułkowa wz. 1927 wróci do Kołobrzegu za rok.

ma/aj

Posłuchaj

Waldemar Banaszyński, renowator
  • 00:00:00 | 00:00:00
::
Aleksander Ostasz, dyrektor Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu
  • 00:00:00 | 00:00:00
::