
Według założeń w placówce nie zostanie przeprowadzona rekrutacja na następny rok szkolny. Przeciw tej decyzji protestują rodzice.
Wiceprezydent Słupska Beata Chrzanowska zaznaczyła, że powodem planowanego zamknięcia przedszkola jest niż demograficzny: - Jest to bardzo trudna decyzja, która jest następstwem danych demograficznych. Chcemy to zrobić najbardziej łagodnie, jak jest to możliwe, czyli wygasić przedszkole. Oznacza to brak rekrutacji w następnym roku szkolnym i przez kolejne lata wygaszanie następnych grup.
Z decyzją władz miasta nie zgadzają się rodzice: - Jestem po prostu zrozpaczona. Mój syn jest już w zerówce, ale mam małą córkę, którą planowałam zapisać w przyszłym roku do tego przedszkola. Pracuje tu fachowa kadra, a dzięki małym grupom podchodzi indywidualnie do każdego dziecka.
Ostateczną decyzję o przyszłości przedszkola nr. 3 podejmą słupscy radni. Głosowanie w tej sprawie ma odbyć się na lutowej sesji.
Więcej w poniższej relacji.
mt