fot. PAP/Albert Zawada
Prezydent Andrzej Duda powiedział w środę, że opowiada się za tym, by państwa NATO wystosowały wobec Ukrainy zaproszenie do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Jak dodał, chodzi o "pierwszy formalny krok związany z przyszłym przyjęciem do NATO".

Podczas wspólnej konferencji prasowej z przebywającym obecnie z wizytą w Polsce prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, prezydent Duda powiedział, że "zdajemy sobie sprawę z tego, że pełne przyjęcie Ukrainy do NATO pewnie będzie możliwe dopiero po zakończeniu wojny, kiedy walki ustaną".

- Ale dzisiaj, jako prezydent Rzeczypospolitej, jako sąsiad Ukrainy, jako także ten, który w tę pomoc dla Ukrainy jest zaangażowany od samego początku, od kiedy Rosja napadła na Ukrainę, w sposób jednoznaczny opowiadam się za tym, aby wobec Ukrainy zostało wydane przez państwa NATO zaproszenie do Sojuszu Północnoatlantyckiego - powiedział prezydent Duda.

Podkreślił, że chodzi o "ten pierwszy formalny krok związany z przyszłym przyjęciem do NATO, a także z udzieleniem Ukrainie rzeczywistych gwarancji bezpiecznych przez państwa Sojuszu Północnoatlantyckiego". Duda zaznaczył, że jest coraz więcej państw NATO, które przychylają się "w tym kierunku, aby to zaproszenie do NATO zostało do Ukrainy wystosowane".

Polski prezydent podkreślił, że podczas spotkania z prezydentem Ukrainy podnoszono temat potencjalnych rozmów pokojowych i wstrzymania działań wojennych na froncie w kontekście zabezpieczenia Ukrainy, a także rozmawiano o tym, "jakie mogą tutaj być potencjalne działania podjęte także przez kraje Sojuszu Północnoatlantyckiego" tak, aby umocnić bezpieczeństwo Ukrainy.

- Ja też panu prezydentowi przedstawiłem kilka propozycji, o których również rozmawiałem z liderami państw NATO przez ostatnie miesiące. Mówiłem też o nieustannej nie tylko woli, ale też działaniach, jakie podejmuje Polska w ramach wspierania Ukrainy - powiedział prezydent.

Zaznaczył, że rozmowy dotyczyły także potencjalnych transz pomocy dla Ukrainy, przede wszystkim tej militarnej, ale i pomocy finansowej. - Chcę zapewnić, że czynimy wszystko, aby taka sytuacja, jaka miała miejsce na początku zeszłego roku, kiedy był moment, że brakowało tych środków obrony, przede wszystkim amunicji, brakowało armii ukraińskiej, obrońcom Ukrainy do tego, by w sposób należyty bronić się przed rosyjską agresją, że taka sytuacja nie nastąpi - powiedział Duda.

PAP/ar