W dziesiątej serii gier w Orlen Superlidze Kobiet szczypiornistki Młynów Stoisław Koszalin przegrały na własnym terenie z wiceliderem rozgrywek KPR-em Gminy Kobierzyce 25:30.
Najwięcej bramek dla koszalinianek zdobyły Kinga Lemiech - siedem oraz Gabriela Haric i Turczynka Elif Aydin - po sześć.
Trener Młynów Stosiław Koszalin Krzysztof Przybylski podkreślił, że nie tak miało wyglądać rozpoczęcie roku w wykonaniu jego podopiecznych: - Zbyt dużo błędów własnych. W pierwszej połowie mięliśmy zbyt słabą skuteczność rzutową, rzucamy tylko 10 bramek. W drugiej trochę lepiej, ale to wciąż za mało. Dodatkowo mamy wciąż problemy kadrowe, trenuje 9-10 zawodniczek.
Po dziewiątej porażce w sezonie Krzysztof Przybylski został zawieszony w pełnieniu obowiązków trenera Młynów Stoisław Koszalin. Wkrótce klub ma poinformować o dalszej przyszłości szkoleniowca.
Młyny Stoisław Koszalin zajmują przedostatnie, dziewiąte miejsce w tabeli Orlen Superligi Kobiet.
Kolejny mecz koszalinianki zagrają we wtorek 14 stycznia w Gnieźnie. Ich rywalem będzie MKS Urbis.
Radosław Zmudziński/aj