fot. plk.pl
Sobotnie spotkanie było piątym zwycięstwem słupskiego zespołu w tym sezonie.
Michał Nowakowski powiedział, że był to twardy pojedynek, w którym lepiej poradził sobie zespół Czarnych. - Początek był słaby, z wynikiem 10:2, ale zaczęliśmy się rozkręcać. Każdy zostawił serce na parkiecie - dodał.
W ligowej tabeli Energa Icon Sea Czarni Słupsk zajmują ósme miejsce.
Kolejny mecz słupszczanie zagrają 29 grudnia w Lublinie z miejscowym Startem.