Każda rodzina ma ciekawą historię, historię dla niej wyjątkową. Niestety w wielu przypadkach trudno do niej dotrzeć. Szkoda, bo z biegiem czasu zatraca się ona coraz bardziej. A te rodzinne historie często stanowią historię na przykład danego regionu. I tak będzie dziś. Zajrzymy do Unieścia, na tamtejszą przystań rybacką, której istnienie miało olbrzymi wpływ na życie rodziny pani Marzeny Owczarek-Wojnickiej. Pani Marzena, mimo że tę rodzinną historię pamięta, pielęgnuje, to i tak żałuje, że tak mało zapamiętała, tak mało słuchała przede wszystkim rodziców.
Zapraszam do wysłuchania reportażu "Do rodzinnej historii trzeba dorosnąć".