fot. PAP/Marcin Bielecki

W Szczecinie przy Moście Długim wodowskaz we wtorek rano pokazywał 10 cm niższy stan Odry niż w poniedziałek, wtedy było tam 533 cm. Kulminację fali powodziowej widać rejonie Widuchowej, gdzie nieznacznie przekroczony jest stan alarmowy.

- Fala powodziowa nie dotarła jeszcze do Szczecina. We wtorek rano poziom Odry przy Moście Długim wyniósł 523 cm, to jest o blisko pół metra poniżej stanu ostrzegawczego. Póki co stan Odry w Szczecinie może się wahać ze względu na silne, zmienne wiatry - powiedział we wtorek wojewoda zachodniopomorski Adam Rudawski.

Przy szczecińskim Moście Długim stan ostrzegawczy Odry to 570 cm, natomiast alarmowy 600 cm. W poniedziałek rano w tym miejscu wodowskaz pokazywał 533 cm, zatem poziom rzeki się obniżył.

- Są to wahania typowe dla stacji zlokalizowanych blisko morza - powiedział Michał Sikora z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. - Nadal mamy wiatr z kierunków południowo-wschodnich, ale dość mocno „kręci” i w czwartek będzie wiatrem z sektora północnego. Mogą być podwyższone stany wody na Zalewie Szczecińskim i fala wezbraniowa, której w czwartek spodziewamy się w Gryfinie, nałoży się na tzw. cofkę. Nasze prognozy pokazują, że stan alarmowy w Gryfinie zostanie przekroczony nieznacznie. W Szczecinie raczej nie - zaznaczył Sikora.

We wtorek rano w Gryfinie minimalnie przekroczony był stan ostrzegawczy (570 cm), były tam 573 cm. Do stanu alarmowego brakuje 27 cm.

Kulminację fali powodziowej w woj. zachodniopomorskim widać w położnej kilkanaście kilometrów dalej na południe Widuchowej. We wtorek rano Odra miała tam 658 cm, przekraczając stan alarmowy (650 cm). Taki poziomo wody może się utrzymywać przez kilka dni.

Natomiast przejście fali powodziowej potwierdza wodowskaz w Bielinku, który we wtorek rano pokazał 620 cm, ponad 20 cm mniej niż w poniedziałek. Stan alarmowy tam wynosi 550 cm. Według prognoz IMGW od tego poziomu woda „zejdzie” tam w najbliższy weekend.

W Gozdowicach stan Odry również obniżył się o ok. 20 cm w ciągu doby i we wtorek wynosił 534 cm. Stan alarmowy tam to 500 cm. Takiego stanu rzeki można się spodziewać dopiero w czwartek, piątek.

- Aktualne prognozy hydrologiczne są optymistyczne, być może w Szczecinie nie będzie nawet przekroczenia stanu alarmowego, na co oczywiście wszyscy liczymy. Pamiętajmy jednak, że są to prognozy i mogą ulec zmianie, dlatego stale monitorujemy poziom wody w Odrze w naszym województwie - zapewnił PAP Rudawski.

Wojewoda przypomniał, że alarm powodziowy obowiązuje w gminach: Mieszkowice, Boleszkowice, Cedynia, Chojna, Widuchowa. Nadal obowiązują zakazy: korzystania z wód rzeki Odry, poruszania się po wałach przeciwpowodziowych rzek, lotów dla bezzałogowych statków powietrznych.

Stan wałów przeciwpowodziowych monitorują pracownicy Wód Polskich, strażacy, kilkuset żołnierzy WOT z 14. Zachodniopomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej, 7. Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej, a także żołnierze z 5. Pułku Inżynieryjnego w Szczecinie Podjuchach.

- Działa także zespół specjalistów z 9. Łódzkiej Brygady Obrony Terytorialnej, który obsługuje drony do rozpoznania sytuacji na rzece -poinformował we wtorek rano Marcin Górka z biura prasowego 14. ZBOT. - Do monitorowania stanu wezbranej Odry wykorzystywane są też łodzie, amfibie i quady. Dzięki temu ewentualne przecieki w wałach czy podtopienia są natychmiast rozpoznawane - dodał Górka.

PAP/aś