fot. pixabay.com
Bogusław Dobkowski z Platformy Obywatelskiej chce nocnego zakazu sprzedaży alkoholu w Słupsku. Prohibicja miałaby obowiązywać od godziny 22 do 6 rano.
Radny zaznacza, że według tego pomysłu można byłoby kupić alkohol jedynie w lokalach gastronomicznych: - Nie mam nic przeciwko kulturalnym piciu w tych miejscach. Natomiast alkohol kupowany w małych sklepikach jest później często spożywany na ławce w parku.
Bogusław Dobkowski chciałby przedłożyć projekt uchwały podczas sesji na przełomie roku. Słupszczanie mówią, że ograniczenie sprzedaży alkoholu może okazać się nieskutecznym pomysłem: - Jeżeli ktoś będzie chciał go kupić w nocy to i tak to zrobi. W ten, czy inny sposób.
W Słupsku do budżetu miasta z tytułu tzw. kapslowego wpływa rocznie około 3 milionów złotych. Liczba miejsc, gdzie można kupić alkohol nie zmieniła się na przełomie ostatnich lat i wynosi około 300 punktów.
pd/mt
