Zaproszenie Arkadiusza Wilmana przyjęli: dyrektor Zespołu Szkół nr 1 im. Mikołaja Kopernika w Koszalinie Szymon Konefał, profesor Politechniki Koszalińskiej dr hab. Marek Górka oraz ks. Wojciech Parfianowicz rzecznik prasowy kurii biskupiej w Koszalinie.
Dyrektor Zespołu Szkół nr 1 im. Mikołaja Kopernika w Koszalinie - Szymon Konefał
Dyrektor koszalińskiego „Ekonoma” na antenie Polskiego Radia Koszalin opowiedział o pierwszych tygodniach w nowym roku szkolnym. - Najczęstszym kierunkiem wybieranym przez młodzież w tym roku to technik-logistyk, ale również turystyka i hotelarstwo.
Jak dodał Szymon Konefał - co roku szkoła podnosi poziom kształcenia ogólnego i zawodowego: - Zespół Szkół nr 1 im. Mikołaja Kopernika w Koszalinie to szkoła sukcesu, szkoła z pasją i pomysłami. Nasza szkoła to pierwsza szkoła zawodowa w Koszalinie. Już prawie siedemdziesiąt osiem lat kształci przyszłych znawców handlu, ekonomii, branży gastronomicznej, ale również wychodzi naprzeciw oczekiwaniom współczesnego rynku pracy.
Profesor Politechniki Koszalińskiej - dr hab. Marek Górka
Jak uchronić się przed przestępstwami, które dokonywane są za pośrednictwem sieci? Na te pytania odpowiedział dr hab. Marek Górka. - Należy ostrożnie podchodzić do różnego rodzaju promocji, które często okazują się fejkami, możemy w ten sposób stracić oszczędności życia.
Wymienił również, co należy zrobić, aby być bezpiecznym w sieci: - Przede wszystkim trzeba mieć świadomość tego, co umieszczamy w internecie, jakie mogą być konsekwencje umieszczania tam danych. Warto sprawdzać z kim piszemy, jeśli nie znamy danej osoby - zaznaczył dr hab. Marek Górka.
Ks. Wojciech Parfianowicz - rzecznik prasowy kurii biskupiej w Koszalinie
Diecezja koszalińsko-kołobrzeska włączyła się w działania społeczne służące tworzeniu środowisk bezpiecznych dla małoletnich. Jest to efekt tzw. Ustawy Kamilka, która weszła w życie w lutym tego roku. - Diecezja jest jedną z wielu instytucji do wprowadzenia tych standardów - powiedział ks. Wojciech Parfianowicz.
- Przyjmujemy to zobowiązanie z otwartością, ponieważ zależy nam na bezpieczeństwie małoletnich. To wynika po prostu z naszej misji. Kościół jest tylko jedną z instytucji, które podlegają nowym uregulowaniom. Poza tym, chodzi tu przede wszystkim o to, żeby krzywdzone dziecko miało świadomość, że niezależnie od tego, kto jest źródłem doznawanej przez nie krzywdy, może otrzymać pomoc - dodał.